Co watro wiedzieć o egzaminie na prawo jazdy?

Male instructor and woman student, exam for novice car drivers, driving school concept. Test for beginner

Każda osoba przystępująca do egzaminu stresuje się i nie wie do końca, czego się spodziewać. Nasze starsze rodzeństwo albo znajomi, którzy zdawali przed nami, mogą mieć zupełnie inne odczucia od nas albo wprowadzać nas w błąd, przez co będziemy mieć błędne przekonanie o tym, co nas czeka. A często to właśnie te elementy, które budzą w nas największy stres, są jasne i oczywiste, tylko nikt nam ich nie wytłumaczył.

Egzamin zaczyna się z chwilą dopuszczenia Cię do samochodu
Wiele osób błędnie zakłada, że egzamin zaczyna się z momentem zapięcia pasów. Tak naprawdę już pierwsze zadanie, czyli obsługa techniczna samochodu, jest momentem, na którym możemy oblać. Wielu instruktorów powtarza, że egzaminatorzy nie przejmują się specjalnie tą częścią i w zasadzie nie robią niczego, jak ktoś zrobi to źle, ale to nieprawda. Błędne wskazanie świateł albo nieodpowiednie wytłumaczenie sprawdzania poziomu płynów w samochodzie będzie skutkowało oblaniu egzaminu. Dlatego tę część też warto potraktować poważnie i przyłożyć się do nauki, bo słabo jest oblać jeszcze przed zapięciem pasów.

Egzaminator nie może wprowadzać Cię w błąd


Jeśli egzaminator każe Co jechać, gdzieś jest zakaz, to jego wina. Nie może Cię wprowadzać w błąd ani testować twojej znajomości dróg, bo po pierwsze wcale nie musisz znać miasta, po którym się poruszasz, a po drugie w przypadku takiego działania to ona stanowi zagrożenie na drodze. Wydawanie Ci poleceń, których wykonanie może doprowadzić do kolizji albo nawet wypadku, nie wchodzi w grę. Nie stresuj się, kiedy pada polecenie, tylko wykonaj je najlepiej, jak potrafisz. Jeśli twój instruktor szkoli Cię właśnie za pomocą wprowadzania w błąd, to albo każ mu przestać, albo szybko zmieć ośrodek szkoleniowy.

Masz prawo odwołać się do wyniku egzaminu


Jeśli egzaminator sam zatrzyma Cię w momencie, w którym doskonale zdawałeś sobie sprawę, że sobie poradzisz i nie spowodujesz żadnego zagrożenia, to możesz odwołać się do jego decyzji. Szansa na to, że ktoś rozpatrzy je pozytywnie, jest raczej niewielka, bo to zamknięty organ samofinansowania, ale zawsze możesz spróbować. Jeśli egzaminator ewidentnie zareagował w niewłaściwy sposób, to masz prawo oczekiwać, że ktoś się tym zajmie. To samo tyczy się zachowania wobec Ciebie, takiego jak krzyki, seksistowskie uwagi czy śmianie się z tego, w jaki sposób prowadzisz samochód.